Ci spakojem iskrycca žyćciovy prastor,
Ci bizuniać sšalełyja chvali,
Ja štohod uklučaju dušu na paŭtor
I z nadziejaj čakaju Kupalla.
Na Kupalle ŭ šapku nia spaŭ haspadar,
I nia vabiła nočču paścielka,
Bo dla čaraŭ pabrałasia lepšaja z par –
Dzień daŭžezny i noč-karacielka.
Varažyli dziaŭčatki – puskali vianki,
Niespakoj ad siabrovak chavali,
I tryvožna hladzieli ŭśled z-pad ruki –
Kab da pary prybiŭsia, čakali…
Ŭściaž niapeŭny i chistki žyćciovy prastor,
Nie ścichajuć burchlivyja chvali,
I šukaje duša prakaviečnych apor:
Źviestavańnia, Kaladaŭ, Kupalla…
Vanda MARCINŠ duš REJŠ
Pierad Kupallem

Sučasnaj paezii jość miesca i na tradycyjnaj imprezie, historyja jakoha siahaje hłybiniaŭ
dachryścijanskaj epochi. Što-ž, poruč z Kaladami Kupalle, niahledziačy na jahonuju pahanskuju
sutnaść, šyroka adlustravanaje ŭ tvorčaści talenavitych synoŭ biełaruskaha narodu. Navat
klasyk litaratury Ivan Daminikavič Łucevič uziaŭ sabie znakamity pseŭdanim Janka Kupała ŭ
honar hetaha śviata sonca i roskvitu ziamli. Z Kupallem tradycyjna źviazvajuć nadzieju na
ščaście, jakoje źjavicca, kali znajści čaroŭnuju paparać-kvietku. Voś tolki apošnim časam
padziei štodzionnaści nia nadta spryjajuć zachavańniu viesiałości. Ci čas da zabavaŭ ciapier?
Zrešty, admysłoŭcy, znaŭcy biełaruskich tradycyjaŭ pierakananyja: śviatkavać treba, nie
zvažajučy ni na što.

Voś užo niekalki miesiacaŭ ukrainski narod pakutuje ad vajny. Za hety čas miljony čałaviek
vymušanyja byli pakinuć svajo žytło i šukać prytułku pa-za miežami radzimy. Paśla kryvavaha
žniŭnia 2020 hodu z Radzimaj raźvitalisia i šmatlikija biełarusy. Miž tym šmat chto ź ich
pierakanany: vymušanaja emihracyja – heta nahoda zusim nie dla smutku, a dla taho, kab lepš
spaznać svaje karani. Dla taho, kab vyžyć.

Jak nie zhubić siabie, jak zachavać svaju tojesnaść, znachodziačysia chaj sabie nia tak užo i
daloka ad Baćkaŭščyny, ale ŭsio-ž pa-za jaje miežami? Takoje pytańnie zadavaŭ sabie, badaj
što, kožny, chto kali-niebudź raźvitvaŭsia z Radzimaj. Niavažna, ci vymušany emihrant heta, ci
relakant-dobraachvotnik, – kožny vyrašaje hetkuju zadaču pa-svojmu. U jakaści adnaho z
adkazaŭ na jaje moža być parada trymacca prakavietnych tradycyjaŭ svajho naroda.

Naprykancy lipienia 2013 hodu ad impravizavanaj prystani la kolišniaha vadzianoha młyna ŭ
vilenskich Verkach vypraviŭsia śledam za chvalami Vialli pantonny kacier, poŭny pasažyraŭ,
jakija, nie zvažajučy na nie pa-letniamu chałodnaje j daždžystaje z ranicy nadvorje, na ŭsiu
račnuju vakolicu śpiavali “Kupalinku”.

Hetak čalcy Vilenskaha biełaruskaha klubu “Siabryna” adnavili staruju staličnuju tradycyju: za
sto hadoŭ da hetaha biełarusy Vilni ŭračystym spuskam na čaŭnach i płytach pa Vialli ad
Antokala da Zakretnaha lesu pastanavili adśviatkavać Dzień letniaha soncastajańnia.

Za dzieviać hadoŭ adnoŭlenaja tradycyja vymušana źmianiłasia: u siłu abstavinaŭ vilenčuki ad
spłavu pa race pakinuli tolki zbor udzielnikaŭ imprezy blizu tych miaścinaŭ, adkul u 1913 hodzie
adpraŭlalisia biełaruskija kupalskija čaŭny. Tamsama prachodzić i asnoŭnaja častka štohadovaj
kupalskaj imprezy. Zrešty, nia miesca ŭpryhožvaje čałavieka. Zachavałasia hałoŭnaje ŭ
adnoŭlenaj tradycyi – nabližeńnie da sakralnych viedaŭ praščuraŭ.

— Źmianiŭsia čas, źmianilisia ludzi, na źmienu niekali aktyŭnamu i inicyjatyŭnamu
biełaruskamu hramadztvu pryjšło zusim inšaje pakaleńnie, pakaleńnie, abyjakavaje da ŭsiaho
svajho, jakoje adhukajecca tolki na čužoje, zapazyčanaje, a svajo ihnaruje, i z hetym my nia
možam pahadzicca, my nia možam z hetym mirycca, i jak možam, tak starajemsia praciahvać
hetuju tradycyju, kab pieradać jaje nastupnym pakaleńniam, – paviedamiŭ staršynia Vilenskaha
haradzkoha klubu “Siabryna” Valancin Stech.

— Kupalle patrebna, – pierakanany hramadzki dziajač Vasil Akunievič. – I patrebna ŭ
pieršuju čarhu tym maładym udzielnikam, dzietkam, jakija siońnia tut, dla ich heta, moža, pieršy
i apošni raz u ich žyćci, kali jany bačać nas, pažyłych i ŭžo starych, jak ja, ludziej, jakija siońnia
sabralisia pabyć razam, pasłuchać tradycyi, z čym źviazana hetaje śviata. Dla nas heta
pryjemna ŭspomnić, tamu što my raśli pry hetym. I my ciahniemsia ciapier pabyć u toj atmasfery
choć kryšku.

— My heta robim dla taho, kab našyja dzieci, našyja naščadki viedali biełaruskija tradycyi,
zvyčai, abrady, – patłumačyła Maršała Kupalla, kiraŭnik siamiejnaha hurtu “Śvitanak” Maryna
Strunieŭskaja. – Tamu što ŭ biełaruskaj kultury, jakaja, niahledziačy na ŭsie hetyja pierypetyi,
źbierahłasia, jana idzie ad staražytnaści, jašče z pahanskich začynałasia hadoŭ. Potym
nasłaiłasia chryścijanstva. U Vialikim kniastvie Litoŭskim ludzi bavilisia. Potym, kali my stali pad
inšaj dziaržavaju, my źbierahli svaje tradycyi, svaje karani, niahledziačy ni na što, i chočam
pieradać usie svaje viedy našym naščadkam.

Hetym razam koła amataraŭ kupałavać u vakolicach Vilni istotna pašyryłasia: da stałych
udzielnikaŭ staličnaha śviatkavańnia nadychodu Janava dnia dałučylisia inšyja biełaruskija
supołki, što źjavilisia ŭ Vilni paraŭnalna niadaŭna. Klub tradycyjnaha biełaruskaha pobytavaha
tanca “Ojra” vučyŭ udzielnikaŭ Kupalla adroźnivać “Padyspań” ad “Krakaviaka”. Pa-nad
chvalami Vialli źvinieli kupalskija pieśni, jakija vykonvaŭ hurt tradycyjnych śpievaŭ pad nazovaju
“Biełaruski cud”. Čalcy siamiejnaha hurtu “Śvitanak” u Biełarusi ładzili kupalskija ŭračystaści
ciaham dvuch dziasiatkaŭ hadoŭ. Padčas biełaruskaha śviata na litoŭskaj ziamli “Śvitanak” na
čale z Maršałaj pastanaviŭ nahadać prysutnym pra ačyščalnuju moc kupalskaha ahniu.
Niezdarma, kažuć, nazova hetaha śviata pachodzić ad słova “kupieć”, to bok “hareć”.
Pavodle narodnych padańniaŭ, Kupalskaja noč – heta čas čaraŭnictva, i tamu ŭsio navakolle
poŭnicca zvyšnaturalnymi siłami. Asabliva ahoń, jaki prynosić ludziam ad samoha Pieruna boh
sonca i ŭradlivaści Jaryła.

— Hetaje śviata ŭzbahaciłasia novymi padychodami, novym bačańniem biełaruskaj
kupalskaj tradycyi, i heta, mnie zdajecca, na karyść usim nam, tamu što heta ŭzbahačaje jak
samich vykanaŭcaŭ, tak i pasiŭnych udzielnikaŭ, – adznačyŭ Valancin Stech. – My hłybiej i
šyrej paznajem svaje tradycyi i lepš uśviedamlajem, chto my i što my. Kupalskaje śviata pavinna
ładzicca dla dušy, dla stvareńnia pryjemnaj ciopłaj atmasfery. Ja suprać taho, kab arhanizoŭvać
hetaje śviata dla šyrokaj publiki, bo heta nie teatar, a śviata – heta nie spektakl, i tak jano ŭžo
zanadta teatralizavanym stanovicca, i ad hetaha my hublajem svaju aŭtentyčnaść i
samabytnaść, my stanovimsia takimi, viedajecie… jak usie.

— Heta našyja tradycyi, heta našyja abrady, i kali my ich nia budziem šanavać, tady i nacyi
našaj nia budzie, – upeŭnienaja čalica siamiejnaha hurtu “Śvitanak” Iłona Rudzienie. – Nacyja
biaz movy, biez tradycyj, biez abradaŭ, biez Kupalla budzie sychodzić. Treba padtrymlivać našu
nacyju, naš narod, našuju biełaruskuju samabytnaść. Heta vytoki, heta našyja karani, biaź ich
nielha.

— U dziacinstvie hety dzień my adznačali tolki tym, što staralisia niečakana adzin druhoha
ablić vadoj. I heta było ŭsio, – zhadaŭ Vasil Akunievič. – Tamu što ŭ tyja časy, ja nia viedaju, jak
u inšych vioskach, ale ŭ majoj vioscy, dzie ja ros, starejšyja ludzi byli zaniatyja štodzionnymi
spravami, ciažkaje hetaje žyćcio było, i ja nie zaŭvažyŭ, kab Kupalle było dla ich takim śviatam.
A potym pierapynak byŭ taki daŭžezny, dziasiatki hadoŭ, što nichto pra hetaje śviata i nie
ŭspaminaŭ nijak.

Našyja praščury byli ŭpeŭnienyja: na Kupalle niačystaja siła hulaje asabliva šyroka. Tamu ci nie
važniej za pošuki Paparać-kvietki było bierahčy ad niačyścikaŭ reštki kupalskaha vohnišča.
Vuholle ŭ miescy złučeńnia stychijaŭ ahniu i vady nabyvała mahičnuju siłu, i, apynuŭšysia ŭ
varožych rukoch, mahło narabić biady.

Sioleta Kupalle na bierazie Vialli adbyvałasia 2 lipienia. U hety dzień dziesiać hadoŭ tamu ŭ
litoŭskaj stalicy spyniłasia serca biełaruskaha historyka, nastaŭnika i žurnalista Sieržuka Vituški.

Pahatoŭ nahodaŭ śviatkavać i viesialicca paśla kryvavaha žniŭnia 2020 hodu ŭ biełarusaŭ,
zdavałasia-b, istotna pamienieła. Pačataja naprykancy lutaha 2022 hodu vajna Rasiei suprać
Ukrainy humoru taksama nie dadaje.

— Heta nahoda pabyć nam, pasiabravać, uspomnić hetyja tradycyi, – skazaŭ Vasil Akunievič. –
A dla maładych, jakija siońnia pryjšli, taksama, ja liču, patrebna addušyna. Asabliva dla tych
maładych, pa žyćciach katorych prakaciŭsia katok łukašyzmu, jakija vymušanyja byli biehčy z
Radzimy Biełarusi i šukać sabie prytułak u nas tut u Litvie, dla ich kožny dzień ciažki, i heta
nieparaŭnalna z tym, jak my, tutejšyja biełarusy, žyviem. To im treba adpačyć choć kryšku, ja
tak liču.

Zrešty, udzielniki vilenskaha Kupalla pierakananyja: viesiałość – taksama dobraja zbroja i
vydatnaja abarona. Asabliva kali navokał viedźmy, i čerci, i ciomnaja, jak vuhal, noč.
— Viesialicca da času ŭsiamu, – upeŭnienaja Maryna Strunieŭskaja. – Navat u vajnu vialikuju,
kali było hora, trahiedyja, viesialicca – usie viesialilisia. I taksama pahladzicie, jakaja strašnaja
vajna zaraz idzie va Ŭkrainie, i jak sałdaty śpiavajuć, jak jany baviać čas, jany znachodziać
minutu, kab paviesialicca, pabavić čas. My siońnia, majučy vot čystaje nieba, pakul što ŭ Litvie
tak, daj Boh, kab jano takim i zastałosia, my jak by ŭvasablajem u śviatach hetuju niačystuju siłu
i jaje pieramahajem.

—Hladžu, navat ukraincy, jakija vajujuć, taksama dazvalajuć sabie pryjści na vystupleńni
ŭkrainskich ansamblaŭ, jakija i siońnia dajuć kancerty ŭ žyvuju, kaniešnie, mała ich takich, ale
jany jość, – adznačyŭ Vasil Akunievič. – Tamu žyćcio praciahvajecca, i toje, što biełarusy Vilni
hetuju tradycyju padtrymlivajuć, mianie heta tolki ciešyć. Ja chacieŭ-by, kab i vas,
maładziejšych, natchniała heta, i vy tady paśla nas praciahvali-b hetyja tradycyi.

— My pavinny heta rabić i pakazvać usiamu svietu, što Biełaruś i Ŭkraina – heta dva susiedzkija
narody, heta śpieŭnyja narody, heta ludzi, jakich abjadnoŭvaje kultura, pieśnia, taniec, muzyka,
dobraje słova, prosta dobrazyčlivaść i dabrabyt niachaj budzie va ŭsich našych susiedziaŭ – i ŭ
litoŭcaŭ, i ŭkraincaŭ, i ŭ biełarusaŭ, i ŭ rasijan, jakija nie padtrymlivajuć hetuju vajnu i taksama
chočuć, kab u ich nastupiła čystaje nieba i vot hety śviet, zakončyłasia ćma, hetaja ciemra
skončyłasia, i nastupiŭ śvitanak. Tamu naš hurt nazyvajecca, my vielmi čakajem hetaha
śvitańnia, i ŭsio robim dla hetaha, – zapeŭniła Maryna Strunieŭskaja.

— Kali my budziem haravać, tady naša duša, naš nastroj skocicca ŭniz i duša prosta pamre, –
zajaviła Iłona Rudzienie. – A kali my budziem viesialicca, kali my budziem zachoŭvać našyja
tradycyi, abrady, tady i duša budzie ciahnucca ŭvierch, i my budziem žyvyja, i ŭ nas budzie siła,
kab pieramahčy hetuju niečyść.

— Niezaležna ad taho, što robicca na našaj ziamli, što robicca vakoł nas, my nikoli nie pavinny zabyvać ab
tym, chto my i što my, i ŭ taki sposab dapamahać adzin druhomu vyžyć u hetaj nia prostaj sytuacyi, –
padsumavaŭ Valancin Stech. – Chočam my taho ci nia chočam, nasupierak tamu, što adbyvajecca i ŭ
Biełarusi, i va Ŭkrainie, my pavinny zachoŭvać svoj tvar. Heta nia značyć, što my ciešymsia z taho, što
tam adbyvajecca. Heta značyć, što my nia padajem ducham, što my zachoŭvajem vieru ŭ lepšuju
budučyniu.